Dla Leny od cioci Patrycji, na pierwsze urodziny !
Od razu mówię, że sam tort to nie moja sprawka! Jedynie ozdoby które na nim są, z bucikami na czele! Sprawa butów nie była prosta, dojście do tego jak powinien wyglądać szablon do ich zrobienia zajęło kilka dobrych dni, nie mówiąc już o ilości papieru jaka przepadła bezpowrotnie ( ...biedne drzewa..). Jednak ambicjonalnie walczyłam i fondantowe buciki w końcu powstały :)
Oczywiście oprócz ozdób nie mogło się obejść bez kapkejków, na których został zachowany motyw kwiatowy :) Sto lat ! ! !
P.S. Uwielbiam moje nowe kwiatowe wycinarki :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz