Poczułam jesień! Nadeszła, trzeba się z tym pogodzić i korzystać z tego co ze sobą przyniosła, czyli na przykład dynie! Ja już swoją dynię dopadłam i przemieniłam ją w cupcakes. Nie spodziewałam się, że smak przyprawionej dyni tak bardzo przypadnie mi do gustu. Babeczki nie są za słodkie, gałka muszkatołowa dodaje trochę goryczki i wychodzi całkiem przyjemne doznanie smakowe. Do tego mój ulubiony frosting z serka śmietankowego, chociaż tym razem lekko przyprawiony cynamonem. Nie wiedziałam co wyjdzie, ale jestem mile zaskoczona, chyba nie tylko ja :)
A ozdoby, zainspirowane tym co się dzieje za oknem, wszystkie hand-made :)